Bo od niedawna e-kreatywnie chodzi na czterech…
Ha! To nie jest blog o niczym lifestylowy, więc mało tu wpisów osobistych, ale ten taki będzie. Do podzielenia się tą historią zainspirowała mnie pewna Facebookowa rozmowa. Pomyślałam sobie po niej dwie rzeczy. Że warto mówić o swoich sukcesach. I że warto opowiedzieć o drodze, jaką się przechodzi. Osobiście uwielbiam czytać cudze case study. Wtedy…

