My tu sobie gadu gadu, a jutro kończy nam się rok 2015. Czas go podsumować. W zasadzie ostatnie podsumowania roku robiłam baaaaardzo dawno temu, ale czuję, że warto do tej tradycji wrócić. Zwłaszcza teraz – odkąd planuję i realizuję, a nie tylko marzę.
Zacznijmy od tego, co się w 2015 roku udało:
- spokojnie i systematycznie rozwijam firmę i blog – od dłuższego czasu marzyłam, by żyć z własnej firmy, jedną nawet już kiedyś próbowałam prowadzić (co – choć skończyło się fiaskiem – wiele mnie nauczyło), a w tym roku zrezygnowałam z etatu!
- blog e-kreatywnie zaczął konwertować – dzięki, bo otrzymuję od Was co raz więcej zamówień i propozycji współpracy i komentarze się pojawiają i w ogóle statystyki rosną i widzę, że nie piszę w próżnię, a to dodaje skrzydeeeeł
- WooCommerce.pl – wprawdzie powolutku, ale zaczęłam pisać dla portalu cykl wpisów o sprzedawaniu w Internecie
- zmiany na e-kreatywnie – zmieniłam motyw, wprowadziłam Newsletter i nowe cykle wpisów, uporządkowałam treści i tematykę bloga: początkowo miało być o emarketingu, ale widzę, że idę bardziej w stronę WordPressa – i dobrze – dzięki temu i ja się rozwijam
- systematycznie przybywa subskrybentów Newslettera – dziękuję! – o dziwo ilość osób zapisanych na listę podwoiła się w trakcie 3 miesięcy mojego nie pisania wpisów o_O
- oddzieliłam blog od strony firmowej – i mamy porządek, bo zrobił się już wielki bałagan: na poprzedniej wersji strony e-kreatywnie już kompletnie nie wiedziałam, co i jak układać, żeby wszystko było; nie, to się kompletnie nie mieściło już
- zaczęłam planować swoje działania biznesowe – to krok milowy w mojej działalności, ponieważ nigdy mi planowanie nie wychodziło: coś myślałam, zapisywałam, zapominałam gdzie zapisałam, nie zaglądałam, rozjeżdżało się i tak w kółko
- napisałam kurs WordPressa i ebook – oj, zajęło to sporo czasu, ale było warto – właściwie od jego publikacji w lutym 2015 rozpoczął się regularny przyrost ruchu na blogu
- sklep Slodziakom.pl, który prowadzę, również przeszedł zmiany (głównie motywu) i zaczął przynosić regularny dochód, co mocno mnie ucieszyło
- Facebook – na profilu e-kreatywnie dokładnie z końcem roku stuknęła mi pierwsza setka polubień, na Slodziakom.pl liczba ta wzrosła w 2015 roku z 90 do 369 (dobrze liczę? ponad 400%?) – juhu!
- nauczyłam się reklam na Facebooku – inaczej się je prowadzi niż AdWords, ale zdecydowanie przyjemniej
- rozpoczęliśmy organizować WordUpy na śląsku – cykliczne spotkania WordPressowe – w tym roku odbyły się trzy, niech w przyszłym będzie więcej
- myślałam o tym już w 2014, ale zrealizowałam dopiero teraz – moi Klienci otrzymali firmowe Kalendarze (2 sztuki będą jeszcze w konkursie dla Was, konkurs ruszy 04.01.2016, więc czuwajcie!) na 2016 rok w ramach podziękowania za udaną współpracę (wygląda na to, że dla większości była to miła niespodzianka)
- prywatnie – oj działo się, działo: wyszłam za mąż, kupiliśmy dom (mam upragnioną ciszę) z ogródkiem, trafiła nam się najmilejsza na świecie psina, wróciłam do czytania kryminałów
Nie wszystko oczywiście szło jak po przysłowiowym maśle. Trochę też w 2015 zawaliłam:
- przeprowadzka do nowego miejsca kompletnie zaburzyła mi normalne funkcjonowanie – w efekcie mam 3 miesięczną dziurę na blogu i musiałam w tym okresie często przepraszać Klientów za opóźnienia
- nie przeczytałam 15 książek branżowych – po drugiej miałam już jakoś dość, to jednak nie są łatwe lektury
- słabo poszła sprzedaż ebooka – w zasadzie w ogóle nie znalazłam czasu, by go sprzedawać
- Newsletter – nadal walczę z przeciwnościami, by systematycznie go Wam wysyłać
- chaos – wprawdzie od paru miesięcy staram się wiele rzeczy planować, ale i tak sporo dzieje się jeszcze w chaosie
- nie wyjechałam na urlop – w zasadzie cały czas byłam dostępna i cały czas w realizacji zleceń i zamówień, lubię, kiedy coś się dzieje, ale czasem czułam się jak w małym kołowrotku…
Mam jednak plany. I to jest miejsce, w którym chcę je spisać. A więc w 2016 roku:
- nadal rozwijam blog i firmę – by żyło nam się lepiej!
- planuję i realizuję programy afiliacyjne
- rozwijam również sklep – dążę do 10 zamówień dziennie na Slodziakom.pl
- planuję i realizuję – życiu “od przypadku do przypadku” mówię stanowcze NIE
- nawiązuję współpracę – w zasadzie marzy mi się stworzenie dream-teamu
- nadal rozwijam, a właściwie zabieram się za rozwijanie Facebookowych profili
- wydaję i samodzielnie dystrybuuję książkę – od młodości o tym marzyłam 🙂
- wyjadę na minimum tygodniowy urlop – w tym roku gdzieś tu w kraju, ale tak, żeby kompletnie nie biznesowo
- prywatnie – chcę odłożyć większą kwotę pieniędzy
Pozostaje mi jeszcze jedno – życzyć tobie i sobie realizacji tego, co zamierzamy. Niech 2016 rok będzie rokiem spełniania naszych marzeń! Szczęśliwego Kreatywnego!
To tyle. A ty? Jak tam twój 2015 i plany na 2016? Pochwal się! Komentarze są do dyspozycji!

Z sukcesów trzeba się cieszyć, a z porażek – wyciągać wnioski. Dobrze, że masz odwagę mówić też o tym, co poszło nie tak. Jestem pewna, że wiele Cię to nauczyło. Życzę sukcesów w Nowym Roku i realizacji planów 🙂
Pięknie podsumowałaś 🙂 Dzięki!