Jak przygotować stronę do publikacji i co sprawdzić przed kliknięciem „Opublikuj”
Ja znam, ja wiem i jestem tego w pełni świadoma – gdy kończy się prace nad stroną i wygląda ona już całkiem nieźle – ręka wprost świerzbi, by podpiąć domenę i ją opublikować. Stop! Zanim to zrobisz, warto poświęcić chwilę na sprawdzenie kilku rzeczy. To trochę jak z wyjściem z domu: zanim zamkniesz drzwi, upewniasz się, że masz klucze, portfel i telefon. Tak samo ze stroną – lepiej zawczasu złapać niedociągnięcia, niż potem poprawiać je w panice, gdy ktoś już stronę odwiedzi i Ci o nich napisze.
Spis treści:
Sprawdź treści i linki
Zacznij od najprostszej rzeczy: przeczytaj swoje teksty. Literówki zdarzają się każdemu, ale na stronie robią kiepskie wrażenie. Upewnij się też, że wszystkie linki działają i prowadzą tam, gdzie powinny. Częsty błąd początkujących? Linkowanie do „Lorem ipsum” albo zostawione puste przyciski „kliknij tutaj”.
Zadbaj o wersję mobilną
Ponad połowa Twoich odwiedzających wejdzie na stronę z telefonu. Jeśli coś się tam rozjeżdża, przycisk wychodzi poza ekran albo menu nie działa, użytkownik szybko ucieknie. WordPress pozwala podejrzeć stronę w trybie mobilnym jeszcze przed publikacją – zrób to koniecznie.
Podstawowe SEO – nie bój się tego słowa
Nie chodzi o zaawansowaną optymalizację, tylko o podstawy. Każda podstrona powinna mieć własny tytuł i opis (tzw. meta description). Teksty powinny zawierać nagłówki (H1, H2, H3), a obrazki – opisy alternatywne (alt). To sprawia, że Twoja strona jest bardziej przyjazna i dla Google, i dla osób korzystających z czytników ekranu.
Szybkość ładowania i porządek w mediach
Strona powinna ładować się sprawnie. Jeśli wrzuciłaś zdjęcia prosto z telefonu, które mają po 5 MB, to warto je skompresować – np. darmowym narzędziem TinyPNG albo odpowiednią wtyczką. Poza tym sprawdź, czy w bibliotece mediów nie ma śmieci: testowych zdjęć, kilku wersji tego samego pliku. Porządek w plikach to lepsza organizacja na dłuższą metę.
Testy „na żywo”
Przejrzyj stronę jako zwykły użytkownik – kliknij każdy link, wypełnij formularz kontaktowy, sprawdź, czy przycisk do newslettera działa. To taki test generalny przed premierą. Lepiej, żebyś to Ty odkryła błąd, niż pierwszy gość na stronie.
Podsumowanie
Kliknięcie „Opublikuj” to ekscytujący moment – Twoja strona wychodzi w świat i zaczyna żyć własnym życiem. Ale tak jak nie wręczasz gościom surowego ciasta, tylko dopiero po upieczeniu, tak i strona powinna być dopięta na ostatni guzik. Kilka minut na checklistę daje Ci pewność, że pokazujesz się z najlepszej strony – bez literówek, rozjechanych elementów i niedziałających przycisków.
Twoja strona to Twoja wizytówka – zadbaj, by już od pierwszego dnia wyglądała profesjonalnie.


