Finansowa Ninja – i ja mogę nią zostać! Marzec…
Hmm… Czy ja zrobiłam cokolwiek dla poprawy swoich finansów? Nope. Yyyyyy. Znaczy się prawie. I właśnie o tym “prawie” dziś słów kilka. Poczytasz?
Hmm… Czy ja zrobiłam cokolwiek dla poprawy swoich finansów? Nope. Yyyyyy. Znaczy się prawie. I właśnie o tym “prawie” dziś słów kilka. Poczytasz?
Dziś drugi z cyklu dwunastu wpisów o mojej przygodzie walce (!) z własnymi finansami. Osobistymi i firmowymi finansami. Ciekawi? Zapraszam!
Obudziłam się z ręką w nocniku. Zadzwoniła moja księgowa i spokojnym głosem powiedziała: „Pani Kasiu, do zapłaty ma pani 3 444 zł podatku i dwa miesiące na zakup kasy fiskalnej”. Ale że jak?!?!? Byłam przekonana, że się pomyliła! Byłam przekonana, że otwarły jej się nie te pliki na kompie! Byłam