Przestań martwić się o swoją stronę!
zacznij obserwować swojego klienta

Zacznij analizować zachowanie swoich Klientów

Zacznij analizować zachowanie swoich Klientów

Wiesz o tym, że Klient to bardzo szerokie pojęcie, prawda? Zależnie od twoich celów i tego, czym się zajmujesz Klientem może być czytelnik twojego bloga, osoba wchodząca na twoją wizytówkę firmową i wypełniająca formularz kontaktowy, ktoś, kto robi zakupy w twoim sklepie, czy pobiera od ciebie ebooka. Każdy. Skoro to ustaliliśmy, dziś pogadajmy o tym, jak dobrze znasz swojego Klienta?

Krótki spacer po możliwościach analityki internetowej

Więc tak. Jeśli masz już cokolwiek swojego w Internecie (śmiem twierdzić, że jest to WordPress!), to bez wahania, praktycznie od pierwszego dnia powinna zainteresować cię tematyka analityki internetowej. Czym to się je? Najczęściej polega to na rejestracji w Google Analytics (wystarczy mieć adres gmail) wstawieniu na swojej stronie (blogu) specjalnego kodu (UA-xxxxxxx) i obserwowaniu danych, które Google Analytics zbiera. Obserwowanie może odbywać się też na dwa sposoby: albo bezpośrednio w GA (zalecam!), albo we własnym kokpicie (po doinstalowaniu wtyczki, która te dane przedstawi, ale będą one okrojone).

Oczywiście Google Analytics to nie jedyna możliwość obserwowania ruchu na stronie internetowej, czy w sklepie. Alternatywnym źródłem jest np. Piwik (nie działa pod Google), wtyczki, które zainstalowane na stronie pełnią podobną funkcję lub hosting (każdy jakieś tam dane zbiera), jednak przyjęło się, że jeśli ktokolwiek zapyta cię kiedykolwiek np. o UU (unikalnych użytkowników), to będzie chciał dane z Google. Przyjęło się i już.

Po co mi analityka?

Cóż… Jeśli zadajesz to pytanie, to masz sporo lekcji do odrobienia. Pozwól, że ujmę to tak. Jeśli nie zamierzasz poznawać ludzi, ich potrzeb i zachowań, ani w żaden sposób zarabiać na tym, co robisz w Internecie, to tak – analityka nie jest ci w ogóle potrzebna. A! I możesz na tym zakończyć czytanie…

Jeśli jednak to zdanie cię nie dotyczy – czytaj dalej.

Wtyczka WP TAO

Jak na porządny #czwartekWtyczkowy przystało i dziś będzie o wtyczce. Ale, ale. Nie byle jakiej wtyczce. Damian podszedł do mnie po mojej prezentacji na WordUp Silesia i z dość nieśmiało opowiedział o swoim produkcie. Na tyle nieśmiało, że nie do końca zrozumiałam, o co chodzi… Następnego dnia jednak mailem przysłał mi szczegółowe informacje. Na tyle szczegółowe – że postanowiłam zainstalować i sprawdzić. Brzmiało bowiem zbyt pięknie…

Już po kilku dniach przekonałam się, że dreams come true! Po wejściu w panel wtyczki – spójrz niżej – zaczyna się magia…

zacznij obserwować zachowania twoich Klientów

Od razu uprzedzam – to nie są tajne dane. Korzystając z Google Analytics, możesz większość z nich z niego wyciągnąć. Jednak WP TAO pokazuje ci te dane już ładnie pogrupowane, a GA tego nie robi. W dodatku po przejściu do każdej sekcji zobaczysz, jak dokładnie są zebrane informacje o twoich Klientach. Ważne jest również, by zaznaczyć w ustawieniach wtyczki, aby nie śledziła zdarzeń osób, które w twoim WordPressie mają przypisane role (administratorów, autorów itp.). Co ważne – przed jej aktywacją warto zgłosić się do GIODO (w końcu zaczynasz zbierać dane osobowe).

Moje serducho WP TAO skradło trzema funkcjonalnościami.

Po pierwsze – zbiera informacje o Klientach, którzy są zalogowani gdziekolwiek. W praktyce wygląda to tak, że jeśli twój potencjalny Klient, podczas pobytu na twojej stronie, zostawi swój adres e-mail (popup, logowanie, formularz kontaktowy, newsletter itp.), to otrzymujesz o nim więcej informacji.

Po drugie – zbiera informacje o koszykach. Zainstalowałam WP TAO również w swoim sklepie, który prowadzę na WooCommerce i zobaczyłam drugie życie wtyczki. Bo, jeśli cokolwiek sprzedajesz (używając WooCommerce lub Easy Digital Downloads), wtyczka pokaże ci, kiedy, kto i co wkładał do koszyka, czy doszło do transakcji i ile koszyków zostało porzuconych.

I po trzecie – WP TAO świetnie sprawuje się na moim najnowszym projekcie – AkademiaWP.pl, który nie korzysta ani z WooCommerce, ani z Easy Digital Downloads. Sporo się o Was dowiaduję 😉

WP TAO – namiary:

[su_list icon=”icon: chain” icon_color=”#21759b”]

  • Wtyczkę pobierzesz oczywiście z oficjalnego repozytorium
  • Strona wtyczki WP TAO – znajdziesz tam dokumentację, FAQ oraz płatne dodatki (połączenie z MailChimp, GetResponse i Recover Lost Sales).
  • Płatne dodatki, na które z kodem: ekreatywnie20 masz 20% zniżki znajdziesz na tej podstronie – kod na zniżkę ważny do 22.06.16

[/su_list]

Korzystasz z analityki internetowej? A w jakiej formie?

baner postawienia kawy w podziękowaniu

O autorce...

Kasia Aleszczyk

Znana jestem z tego, że pomagam innym zaprzyjaźniać się z WordPressem. Na co dzień uczę również, jak żyć w necie, by przeżyć. Cieszę się, że jesteś i zapraszam częściej!

8 thoughts on “Zacznij analizować zachowanie swoich Klientów

      1. Szczególnie przydatna jest podgląd wyszukiwanych fraz bo dzięki temu mam podgląd czego ludzie szukają. No i mistrzostwem jest to, że wszystko jest w jednym miejscu. Z płatnych dodatków nie korzystałem dotychczas.

      1. Nie mam jeszcze sklepu, więc pewnie nie wykorzystam wszystkich funkcji, ale sam panel już mi się podoba 🙂 To o wiele wygodniejsze. Przez to, że do GA trzeba osobno zajrzeć, robię to za rzadko.

Skomentuj Kasia Aleszczyk Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sięgnij po więcej!