Przestań martwić się o swoją stronę!

WordPress skórka i jej wybór? Na co zwrócić uwagę?

WordPress – najpopularniejszy CMS (system zarządzania treścią) na świecie. WordPress – CMS, którego liczba pobrań nieustannie rośnie. WordPress – CMS wykorzystywany do coraz lepszych rozwiązań. Wreszcie WordPress – CMS, o którym usłyszałeś(łaś): “Strona internetowa? Zrób sobie sam(a). Jest prosty, więc dasz radę, a do tego będzie za darmo”. Czy rzeczywiście?

WordPress skórka – po co o tym w ogóle pisać?

Dziś nie o samym WordPressie. Dziś słów kilka o wyborze tego, co w dużej mierze decyduje o wyglądzie twojej strony internetowej – skórka do WordPressa (tzw. theme). Wiesz już zapewne, że z instalacją WordPressa zainstalujesz jego domyślną skórkę (obecna ma nazwę Twenty Fifteen), więc twój blog czy nowo powstająca strona www będzie miała jakiś wygląd. I można by na tym pozostać, jednak w praktyce okazuje się że “jakiś” – to słowo-klucz. Chcesz wiedzieć jaki dokładnie? Poniżej zrzut:

Ładny? Trzeba przyznać, że ładny. I w dodatku całkiem przyjazny. Często problem zaczyna się wtedy, kiedy uświadamiasz sobie, że tak samo jak ty wraz z zainstalowaniem WordPressa instaluje go KAŻDY. Gdyby więc każdy chciał przy nim pozostać? Wszystkie strony, blogi na WordPressie wyglądałyby identycznie (poza treścią i grafiką).

Z moich nie długich, bo około rocznych obserwacji wynika, że osoby tworzące strony na WordPressie pod względem doboru skórek dzielą się na trzy zasadnicze grupy (oczywiście im dalej w las tym więcej drzew i każda grupa ma swoje podgrupy):

  • tych, którzy zostawiają domyślny szablon WordPressa i wszystko pozostałe dopisują sami
  • tych, którzy szukają innego szablonu WordPressa, jednak dostosowują sobie go sami
  • tych, którzy kupują gotowy szablon, zmieniają (lub nie) logo, tło i kolory i wypuszczają gotową stronę

Oczywiście każda z tych grup ma swoje argumenty “za” i “przeciw” i różne rzeczy myśli sobie o pozostałych grupach, jednak nie o tym ten wpis…

Wróćmy do meritum: WordPress skórka

Moje kompletnie subiektywne wskazówki odnośnie wybierania szablonu dla WordPressa:

  • jeśli znasz podstawy (lub chcesz się uczyć) PHP, CSS i HTML – z powodzeniem poradzisz sobie z wszelkimi modyfikacjami szablonu domyślnego, a w internecie znajdziesz zarówno artykuły, jak i ludzi którzy pomogą ci stawiać pierwsze i kolejne kroki
  • jeśli coś wiesz (lub chcesz się uczyć) o CSS, HTML – spokojnie dasz radę zmodyfikować szablon, który odpowiada ci ułożeniem poszczególnych elementów (sidebary, menu, stopka) w zakresie mniejszych zmian: kolorów, tła, wstawienia logo, przesunięcia czegoś na stronie
  • jeśli nie chcesz się uczyć, możesz zawsze kupić gotowy szablon, jednak pamiętaj o kilku sprawach…

WordPress – skórka zakupiona za $

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że kupiony szablon (np. w popularnym lesie motywów) ma same zalety: można go zmienić nie do poznania, posiada szereg modyfikowalnych miejsc, jest wyposażony w narzędzia ogromnie ułatwiające tworzenie, a później dodawanie treści na stronie czy blogu (slajdery, visual composer, zdefiniowane szablony poszczególnych stron np. galerii czy portfolio).

Niestety kupujący szablony często nie wiedzą, że to nie takie proste. Możliwe trudności:

  • szablon po zainstalowaniu nie będzie wyglądał jak w demo: mało kto o tym wie, że doprowadzenie takiego szablonu do wyglądu z demo wymaga umiejętności i znajomości zarówno budowy samego WordPressa jak i języka angielskiego
  • użyte w demo obrazki są tak dobrze dobrane, żeby go sprzedać: po instalacji ich nie będzie, a nawet jeśli będą, to nie możesz ich użyć (prawa autorskie i takie tam)
  • zainstalowany szablon może przytłoczyć cię ilością modyfikowalnych funkcji: otrzymasz możliwość zmiany np. koloru czcionki, jedna będziesz musiał(a) zmienić ten kolor z kilkunastu, kilkudziesięciu miejscach, żeby na stronie był wszędzie ten sam
  • w zainstalowanym szablonie najczęściej nie będzie polskiej czcionki: w zasadzie trudno wymagać od autora z USA, Kanady, Australii żeby wiedział cokolwiek o polskich fontach
  • w razie kłopotów support będzie jedynie w języku angielskim: nie ma zmiłuj, po polsku się nie dopytasz
  • sam szablon również jest w wersji angielskiej: wszystkie ustawienia czy modyfikacje oraz dokumentacja opisane są po angielsku, poza tym na stronie również Klientowi pokażą się angielskie wstawki (read more, leave a comment, older projects itp)
  • dzięki licznym możliwościom jakie dają szablony są one jednocześnie ogromnie ciężkie: bez odpowiedniej optymalizacji twoja strona czy blog może się długo wczytywać – pytanie czy twojemu Klientowi wystarczy cierpliwości?
  • otrzymasz wiele możliwości, jednak pomyśl… czy do stworzenia strony firmowej z pięcioma podstronami na pewno ich wszystkich potrzebujesz?

Jak więc wybrać skórkę do WordPressa?

Niestety jednoznaczna odpowiedź na to pytanie nie istnieje. Wszystko zależy od tego, czego potrzebujesz na swojej stronie oraz od tego, jakie masz możliwości samodzielnego wprowadzenia zmian bezpośrednio w plikach CSS czy PHP. Zadziwia mnie jednak wzrastająca od pewnego ilość ogłoszeń dotyczących zlecenia modyfikacji zakupionego szablonu, w których w linkach widać, że jednak to nie takie proste.

Jeśli więc słyszałeś(łaś) w swoim życiu “dobrą” radę: „Strona internetowa? Zrób sobie sam(a). Jest prosty, więc dasz radę, a do tego będzie za darmo” dobrze się zastanów. Korzystając z doświadczenia osoby, która tworzy strony internetowe (niezależnie czy potrzebujesz wizytówki firmowej czy bloga) możesz sporo zaoszczędzić. Przede wszystkim na czasie, później na własnych nerwach, a końcowo okazuje się, że i na gotówce.

baner postawienia kawy w podziękowaniu

O autorce...

Kasia Aleszczyk

Znana jestem z tego, że pomagam innym zaprzyjaźniać się z WordPressem. Na co dzień uczę również, jak żyć w necie, by przeżyć. Cieszę się, że jesteś i zapraszam częściej!

3 thoughts on “WordPress skórka i jej wybór? Na co zwrócić uwagę?

  1. Ciekawy artykuł na temat skórek, motywów wykorzystywanych na blogu. Myślę, że wygląd wizualny to podstawa, tym najbardziej przyciągamy czytelnika

    1. Dzięki za komentarz! Moim zdaniem wygląd funkcjonalność się liczy. Najpiękniejsza strona, która nie jest intuicyjna dla użytkownika, to też nie za dobrze. Ale fakt -> wyglądem strony czy bloga można zachęcić do odwiedzania strony częściej.

  2. Zgadzam się na temat trudności. Ludzi chcą wszytko i na raz. 🙂 A z szablonem należy pogwałcić

Skomentuj Janusz Kamiński Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sięgnij po więcej!