Właśnie dziś wzięło mnie na wspominki. Przypomniały mi się czasy, kiedy sama, pracując w sklepie medycznym, obserwowałam “blogosferę” i marzyłam, by mieć własnego bloga. Wiele od tego czasu się zmieniło i sama “blogosfera” sporo urosła i blogerzy jakby dojrzali, stali się bardziej profesjonalni i blogi też wyglądają inaczej…
Dziś wpis, w którym podrzucam kilka motywów blogowych. Takich, które znam lub które urzekły mnie, gdy przeglądałam repozytorium. Bo blogi, mod i layouty nadal się zmieniają i bo myślę sobie, że świat wciąż pełen jest osób, które chcą zacząć pisać bloga.
Spis treści:
Motywy dla bloga, które mnie urzekły
Nie znam ich. Nie instalowałam. Ale to właśnie one zwróciły mocno moją uwagę, gdy ostatnio przeglądałam repozytorium.
Power blog
Biały, przestrzennny i miły dla oka. Moją uwagę przykuł specyficznym, rzadko spotykanym układem wpisów na stronie głównej.
Takie układy lubię: niby nic szczególnego, a jednak z ładnymi zdjęciami można wyczarować cuda. Zdecydujesz w nim też, czy chcesz sidebar i po której stronie, a to nie taki częsty feature. No i ma po prostu wszystko, czego blogowi potrzeba.
I znów biało i minimalistycznie. Moje serducho skradły w tym motywie obramowania – dodają mu sympatycznego charakteru i lekkiego pazura. Dodatkowo motyw posiada fajny slajder z postami oraz sporo szablonów postów. Jest w czym wybierać!
Nie dość, że minimal, to jeszcze grid – motyw z menu po lewej stronie i układem kafelkowym, który świetnie się skaluje. Co ważne – możesz mieć różne wymiary zdjęć, a motyw i tak je ładnie wyświetli!
I znów jakby nic szczególnego, a jednak delikatny charakter tego motywu aż “wali po oczach”. Zwiewny, przestrzenny, czyżby kandydat na blog podróżniczy?
Pierwszy z motywów, z którym miałam przyjemność pracować. Moim zdaniem – świetny! Ma możliwość przeróżnych ustawień, stąd strona główna co jakiś czas może wyglądać inaczej. Jeśli lubisz się bawić i eksperymentować – koniecznie się nim zainteresuj!
Drugi z motywów, jakie znam “od środka”. Ten motyw posiada wszystko, czego blogerowi trzeba: nie za bardzo oczywisty układ wpisów, fajny baner i wpisy pod nim, różne dodatkowe sekcje na głównej, przy czym nie z wszystkich trzeba korzystać i do tego jeszcze współpracuje z WooCommerce. Czego chcieć więcej?
Znana jestem z tego, że pomagam innym zaprzyjaźniać się z WordPressem. Na co dzień uczę również, jak żyć w necie, by przeżyć. Cieszę się, że jesteś i zapraszam częściej!
Właśnie szukam motywu do bloga, niestety nie mogę sobie poradzić z usunięciem części dotyczącej kontaktu adresu w motywie ashee. Da radę w ogóle pozbyć się tego elementu?
Dzięki Tobie wybrałam Ashe, wiem, że polecałaś go nie tylko w tym wpisie. Bardzo mi się podoba i nie chcę na razie innego. Ale ostatnio próbuję ustawić paginację numeryczną stron i nie mogę sobie poradzić. Samo zainstalowanie wtyczki PageNavi nie pomogło. Czy możesz coś doradzić? I przy okazji jaki szablon do Ashe polecasz, bo na razie mam domyślny.
Czemu nie 🙂
Na repozytorium WordPress można znaleźć coraz darmowe lepsze motywy. 🙂
Tak! I właśnie dlatego zaczynam pisać takie zestawienia 🙂
Z nieba mi spadłaś z tym zestawieniem! Bierę Ashe albo Fascinate, oba śliczne i funkcjonalne dokładnie tak, jak to sobie wymarzyłam!
Super 🙂 Mega się cieszę!
Dziękuję, bardzo pomógł mi ten post, bo wybieranie motywu z katalogu to była jakaś mordęga 😉
Super! Cieszę się!
Właśnie szukam motywu do bloga, niestety nie mogę sobie poradzić z usunięciem części dotyczącej kontaktu adresu w motywie ashee. Da radę w ogóle pozbyć się tego elementu?
Hej Ann, chodź z tym pytaniem na grupę: https://www.facebook.com/groups/WordPressDlaBlogerow/ – tam jest więcej osób do pomocy i wkleisz link, to będzie łatwiej 🙂
Dzięki Tobie wybrałam Ashe, wiem, że polecałaś go nie tylko w tym wpisie. Bardzo mi się podoba i nie chcę na razie innego. Ale ostatnio próbuję ustawić paginację numeryczną stron i nie mogę sobie poradzić. Samo zainstalowanie wtyczki PageNavi nie pomogło. Czy możesz coś doradzić? I przy okazji jaki szablon do Ashe polecasz, bo na razie mam domyślny.
Niestety jak motyw nie działa z daną wtyczką, to albo trzeba dopisać trochę kodu, albo zmienić wtyczkę…