Przestań martwić się o swoją stronę!
wpDiscuz

Disqus? Ja jednak już podziękuję!

Tym razem się nie wkurzyłam, ale po prostu postanowiłam podziękować Disqusowi za naszą dotychczasową współpracę. Po pierwsze, bo irytuje mnie ciągłe logowanie do jego panelu w celu zatwierdzania/edycji komentarzy. Po drugie, bo Disqus się cały czas strasznie długo ładuje i spowalnia bloga. I po trzecie, bo jednak sukcesywnie wprowadzają na blogach reklamy. Co w zamian?

Od pomysłu do czynu

O Disqusie pisałam już jeden wpis (tak dokładniej, to o przechodzeniu na Disqus) i wtedy zdecydowanie polecałam jego instalację. Nadal nie uważam, żeby był zły. Fajne jest w nim to, że można śledzić dyskusje w panelu samego Disqusa, a czasami odkrywać tam nowe blogi (śledząc komentarze Czytelników w innych wątkach). Dlatego, jeśli chcesz z niego korzystać -> korzystaj! Nic złego cię za to nie spotka 😉

Znający mnie jednak bliżej wiedzą, że ja czasem różne rzeczy planuję (rzadziej!), a czasem dojrzewam do jakiejś decyzji, by na końcu zadziałać kompletnie impulsywnie. Tak stało się dziś. Czarę przelał ten wpis z tym właśnie zdjęciem:

 

 

Bo zobaczywszy go pomyślałam sobie, że przecież nie mam czasu codziennie sprawdzać, czy na tym moim blogu już są te reklamy, czy jeszcze ich nie ma i że mam już alternatywę dla wtyczki, bo wprawdzie znalazłam ją prawie niedawno, ale nawet już zdążyłam przetestować na platformie moich kursów online, więc po co czekać ze zmianami? I poszło!

Jeśli nie Disqus, to co?

Wtyczkę WordPress Comments Plugin – wpDiscuz znalazłam, kiedy szukałam alternatywy dla Disqusa na swoją platformę kursów online. Znalazłam i się zachwyciłam. I już. Jest prosta. Jest intuicyjna. Ładnie pokazuje komentarze. Ma wbudowane zabezpieczenie reCaptcha. I nie trzeba się nigdzie logować do jej panelu. Uff!

[su_note note_color=”#d9d9d9″ text_color=”#21759b” radius=”10″]UWAGA! Zmiany wtyczki nie zaczynaj od wyłączenia Disqusa.

Wyłącz ją najwcześniej PO zainstalowaniu i włączeniu nowej wtyczki.[/su_note]

Instalacja wtyczki przebiega normalnie, czyli po wejściu w Kokpit -> Wtyczki -> Dodaj nową wpisujesz w pole wyszukiwania jej nazwę lub “comments” i instalujesz i włączasz. Następnie wchodzisz sobie w Kokpit -> Komentarze -> wpDiscuz (nazwa oczywiście do niczego nie nawiązuje 😉 ) -> Ustawienia i… masz trochę decyzji do podjęcia.

Co mnie urzekło? Wtyczka pozwala zdecydować praktycznie o wszystkim.

 

 

Po wejściu do Styles to już w ogóle zawrót głowy:

 

Discuz styles

 

Ja jeszcze w Własny kod CSS dodałam małą poprawkę, żeby zmienić kolor przycisku “Wyślij komentarz” (#006f9a to kolor mojego bloga):

button, button:hover, html input[type="button"], html input[type="button"]:hover, input[type="reset"], input[type="reset"]:hover, input[type="submit"], input[type="submit"]:hover { border: 1px solid #006f9a; background: #006f9a; }

 

Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie, że wpDiscuz umożliwia edycję formularza dodawania komentarza oraz dodawanie nowych, własnych formularzy. Może się przydać, kiedy chcesz na jakiejś stronie wstawić inny sposób dyskusji, np. w kursach online, po zalogowaniu kod reCaptcha w dodawaniu komentarzy kompletnie nie jest potrzebny.

 

Discuz forms

 

Wtyczka ma też sporą ilość płatnych dodatków. Mi wprawdzie w zupełności wystarcza jej podstawowa wersja, ale – dla chętnych – naprawdę jest w czym wybierać.

 

Discuz Addons

 

Jak zamienić wtyczki?

Mega prosto! Bezpieczna, przetestowana przeze mnie, ścieżka kroków jest następująca: instalujesz wtyczkę wpDiscuz, włączasz wtyczkę, konfigurujesz jej ustawienia -> wyłączasz i odinstalowujesz Disqus’a. I już. I nic więcej. I po bólu. Nic nigdzie nie musisz eksportować, czy importować. I nigdzie nie trzeba się rejestrować. O nowych komentarzach otrzymasz powiadomienie na adres mailowy podany w ustawieniach WordPressa, a moderujesz je normalnie -> w kokpicie 🙂

To jak? Zmieniasz, czy zostajesz przy Disqus?

baner postawienia kawy w podziękowaniu

O autorce...

Kasia Aleszczyk

Znana jestem z tego, że pomagam innym zaprzyjaźniać się z WordPressem. Na co dzień uczę również, jak żyć w necie, by przeżyć. Cieszę się, że jesteś i zapraszam częściej!

113 thoughts on “Disqus? Ja jednak już podziękuję!

          1. Czyli nie ma obaw, że jak zrezygnuję z disqusa to równocześnie stracę komentarze? No taką wersję słyszałam

          2. Nie, nie stracisz. Komentarze zapisują się w bazie danych niezależnie od wtyczki, z której się korzysta 🙂

  1. Nie rozumiem piania o reklamy. Przeciez jest opcja platna gdzie nie ma reklam. Ok moze az 3 reklamy i ich wielkosc to przesada.

  2. Ja na szczęście jeszcze żadnych reklam nie mam (być może mam za mało komentarzy, żeby im się opłacało). Ciekawe, czy się nie przejadą na tym, bo okaże się, że ludzie zamiast płacić – odchodzą. Jak już koniecznie chcieli zarabiać, to mogli wymyślić jakieś opcje PRO, na pewno ktoś by się na nie skusił.

    1. No właśnie mam podobne odczucia. Jeśli udostępniasz darmowe narzędzie, to nie wprowadzaj nagle za nie opłat, a raczej dodaj jakieś ficzery, żeby ludzie chcieli sami zapłacić i jeszcze się z tego cieszyli 🙂

  3. Dzień dobry, czy udało się Pani ustawić tak aby wpDiscuz nie wymagał akceptowania ręcznie każdego komentarza pomimo nawet odhaczenia w samym Wordpresie konieczności zatwierdzania? Zastanawiam się czy to jest w ogóle możliwe przy tej wtyczce, żeby nie trzeba było zatwierdzać komentarzy. Pozdrawiam

      1. wpDisquz ma tyle opcji, że to też można zrobić, ja tak postąpiłem na swoim blogu. Jeżeli ktoś nie lubi captcha też można ją dezaktywować

    1. Ja zaznaczyłem fragment, który się wyświetla po wysłaniu komentarza – “twój komentarz oczekuje na moderację” – i w css dałem display: none;
      Teraz nie ma już moderacji.

    1. Hmm… ale jakiej normalnej z WordPressa? WP po instalacji nie ma wtyczki do komentarzy. Po prostu ma możliwość komentowania postów i te komentarze przechowuje w bazie danych. Wtyczka, o której wspominam, dodaje kilka funkcjonalności do komentarzy WP i pozwala na ich ładniejszy wygląd 🙂

      1. Cześć Kasia! Ten artykuł to świetna pomoc. Rozważam tę wtyczkę, ale również komentarze prosto z wordpressa. Czy jeśli włączy się komentarze wp bez wtyczki, to też stare komentarze zostaną na blogu? Czy odejdą razem z disqusem?

        1. Musisz sprawdzić, bo z tego, co wiem, Disqus miał jakieś problemy… Jeśli po jego wyłączeniu znikną ci komentarze, to coś pisali w Internetch, że się je eksportuje z Disqusa i importuje do WordPressa. Jak nie dasz rady, to wbijaj do grupy WordPress (nie tylko) dla blogerów. Pomożemy 🙂

  4. Nareszcie 🙂 Zastanawiało mnie to prawie religijne uwielbienie dla disqusa. Uważałem, go za przyzwoity system, który ma wady i zalety – jak wszystko. Jednak przez jakiś czas na blogach krążył dogmat – kto nie ma disqusa, ten nie jest blogerem.
    Gy 1,5 roku temu przenosiłem bloga na własną platformę, wtedy z miejsca polubiłem wpDiscuz. Podoba mi się jego ładny wygląd oraz duże możliwości konfiguracji oraz nieinwazyjność

  5. Kasiu, a jak jest z tymi zdjęciami obok wpisu? Skąd pobierają się zdjęcia admina i komentującego? W Disquisie zdaje się, że zdjęcia wgrywa się na Gravatarze i stamtąd są pobierane. A jak tutaj?

  6. I jeszcze jedno pytanie. Czy można ustawić wtyczkę tak, aby subskrypcji nie trzeba było potwierdzać przez e-mail?

  7. Kasiu powiedz mi prosze jak zmienic moje dae tak. zeby moje odpowiedzi dla komentujacych u mnie na blogu wyskawiwaly jak u Cebie z e zdjeciem i z podpisem autor.

  8. a tak szukalem i szukalem cos do mojego Wordka i faktycznie jest to lepsza wtyczka Disqus zdecydowanie przegiął,fakt byl wygodny,ale mogli to inaczej rozegrac niz na sile wciskac jakies dziwaczne reklamy…Ech co to jeszcze nas WordPressowców spotka

  9. Hej Kasia, a tak z ciekawości to dlaczego nie zdecydowałaś się na domyślny system komentarzy WordPress’a?

  10. No i gitara 🙂 . Miałem gdzieś jeszcze jeden system komentarzy jednak zapodziałem nazwę ,ale ten jest naprawdę dobry .Dzięki za artykuł

  11. O kurczę! Nie wiedziałam o tych reklamach. Tzn że jak ktoś ma nie włączonego adblocka to widzi reklamy?! A to numer wycieli! Czas przejść na swoje… Dzięki Kasiu za cynk. Co prawda dotarłam do niego trochę późno, ale lepiej późno niż wcale. Powiem szczerze, że już od jakiegoś czasu niepokoil mnie fakt, że disqus jest narzędziem inwigilacji, bo jak inaczej nazwać to, że kazdego komentujacego mozna śledzić po komentarzach?

  12. Ewentualnie przed przesiadką można jeszcze przetestować jedną opcję – w ustawieniach Disqus można wyłączyć 2/3 z miejsc reklamowych i 3 z 4 rodzajów reklam bez konieczności płacenia za wtyczkę. Czyli zostajemy z 1 reklamą w jednym miejscu.

    1. A jak to zrobić? Bo znalazłam jakiś artykuł, zrobiłam jak było napisane i cuda się dzieją. Ja nie widzę u siebie reklam ani na kompie, ani na telefonie. Jedna koleżanka widzi reklamę z prawie gołą łaską, dwie innez samochodami, czwarta nie widzi wcale reklam. Nie kumam. Fakt, że z trzech reklam obok siebie co trzeci komentarz zrobiła się pojedyncza..

  13. Kasiu, a jak się wstawia u Ciebie zdjęcie do komentarza? czy istnieje, jakaś wtyczka aby u mnie komentujące osoby mogły dodać jakiś obrazek?Mam gravatara

  14. Czy ja dobrze widzę, by czytelnikom dać opcję “śledzenia” odpowiedzi na komentarze, muszę wykupić płatny plugin do zarządzania subskrypcjami?

  15. Widzę, iż chyba mam rację z są subskrypcją, bo jak próbuję zapisać się tu, to pojawia się komunikat błędu o braku możliwości wysłania wiadomości.

    1. A to musiałabym sprawdzić, skąd ten komunikat… Będę niebawem robić większe porządki, to sprawdzę i to 🙂 Dzięki!

  16. I znów jesteś nieoceniona 😉 Jakiś czas szukałam alternatywy dla Disqusa- aż w końcu mam- konkretnie i RZECZOWO- DZIĘKUJĘ BAAAAAARDZO!

  17. Przyjemnie korzysta się z tego systemu komentarzy:)
    Mnie a propos disqusa zastanawia jedno, a mianowicie użyteczność pod kątem seo. Nie od dziś wiadomo, że wzajemne linki kiepsko wpływają na pozycję w wyszukiwarce a dodając komuś komentarz, za chwilę ta osoba w rewanżu wystawia nam?
    Może się okazać, że unikalny content i masa wysilku zdadzą się na nic 🙁

    1. yyy… Ale jak niby wystawia nam? Masz na myśli jakąś wymianę komentarzy? Zdecydowanie odradzam. A! I p.s. domyślnie linki w komentarzach WordPressa są nofollow, więc nijak mają wpływ na pozycjonowanie…

  18. Wypróbuję… przydatny wpis!
    w Disqs martwiło mnie to, ze komentarze sa “poza blogiem” i mogą się stracić… Już widziałem komentarze, że tak nie jest – uff!
    Mam inne pytanko – szukam rozwiazania które dałoby komentującemu opcję zapisu na newsletter… w końcu podaje wszystkie potrzebne dane wystarczyłby tylko dodatkowy checkbox. Znasz może taki plugin?

    1. Zwykle nie, ale znam motywy, które to udostępniają… ewentualnie będąc w edycji strony zajrzyj na górze w Opcje ekranu. Jeśli tam będą komentarze, to zaznacz je ptaszkiem, a możliwość ich włączenia pojawi się pod oknem edycji strony.

      1. Cześć Kasia, zrobiłem dokładnie jak radziłaś, i niestety u mnie komentarze z disqua się nie przeniosły. Czy może wiesz co jest powodem? Jak uruchamiam ponownie disqusa to wracają… korzystam z akismet i z jetpacka, może one coś blokują? Próbowałem czyścić cache… nadal nic. I nie mogę dociec przyczyny:-)

        1. Hej 🙂 Zapraszam Cię z tym do grupy “WordPress (nie tylko) dla blogerów”. Wspólnie będzie łatwiej coś wykminić 🙂

          1. U mnie też stare komentarze się nie przeniosły, bo w Disqusie są one zapisywane u nich , a nie u mnie. Ale na szczęście nie były aż tak ważne. Inna sprawa, że w Disqusie każda osoba jest zalogowana i ma swoje ustawienia, avatar, a z tą wtyczką wszyscy są GOŚĆ i co najwyżej z gravatara zasysa, więc do poważniejszych dyskusji lepszy Disqus i jako user wolę jak strona ma Disqusa, bo wtedy mam powiadomienia o odpowiedziach. A tu lypa. Napiszę i nawet jak mi odpowiesz, to nie będę o tym wiedział.

  19. A ja mam pytanie, bo nigdzie nie mogę tego znaleźć – zainstalowałem sobie discuza, bo mnie disqus zniechęcił reklamami leków na pryszcze i mam bardzo dużo komentarzy, które są linkami do innych wpisów, w których z kolei linkuję do tego wpisu. (nie mogę wkleić obrazka, więc nie wiem, czy to dość jasno opisałem)

  20. Czesc Kasiu,
    Przygotowuję się na otwarcie bloga i mam dylemat odnośnie systemu komentarzy. Z dwóch powodów chciałbym, aby komentujący musiał się zalogować – 1. aby nikt nie podszywał się pod innego użytkownika, 2. aby mieć dostęp do adresu email użytkownika i móc zapisać go na listę mailingową. Czy Wp Discuz gwarantuje te powyższe? Pozdrowienia!

    1. Hej Arek, punkt pierwszy jak najbardziej, punkt drugi – szukałabym wtyczki integrującej komentarze z systemem do newslettera i umieściłabym taki zapis oczywiście jako opcję do wyboru 🙂

  21. Dzięki wielkie za wpis, wtyczka faktycznie jest bardzo prosta w konfiguracji i rozwiązuje masę problemów. Dodatkowo dla SEO jest niezła, bo content zostaje na stronie 😉

  22. Dziękuję za opis, również tę wtyczkę wykorzystaliśmy jako system komentarzy. Z tego co jednak widzę, dodawanie zdjęć/mediów w komentarzach jest dodatkowo płatne? Teraz grafiki wyświetlają się w komentarzach jeśli poda się bezpośredni link do nich w sieci?

    1. Tak i ja akurat uważam to za dobre, że ludzie nie mogą dodawać załączników. Ciekawam, jak rozrosłaby się biblioteka mediów WP :O

  23. Niby wszystko fajnie, też zmieniłem na wpdiscuz, jednak nie wiedzieć czemu, nie działa mi przycisk “odpowiedz”… Może jakaś podpowiedź? Z góry dziękuję 🙂

    1. Oj, niestety nie wiem. Może coś się gryzie z inną wtyczką..? Napisz na grupie WordPress (nie tylko) dla blogerów. Postaramy się pomóc 🙂

  24. Ten twój blog jest świetny. Sam dopiero zaczynam. Tutaj znalazłem wiele cennych rad. Najpierw trafiłem na wpis o tym jak wprowadzić RODO na bloga. Teraz tutaj. Pisz tak dalej
    Powodzenia!

  25. System komentarzy wygląda ciekawie, schludnie. Właśnie go włączyłem i przetestujemy… Z tymi reklamami w Disqus to porażka. Ale wiadomo, muszą też z czegoś żyć, a sama idea programu i pluginu jest świetna.

    1. Hehe, w tzw. międzyczasie zrezygnowałam w ogóle ze wtyczek do komentarzy 🙂 Ale przy WPDisquz nie było problemów z ładowaniem…

    1. Hej, od wpisu sporo nam się w WordPressie zmieniło. Dziś Disqus to głównie nakładka graficzna, natomiast domyślne komentarze WP same w sobie świetnie działają.

Skomentuj Kasia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sięgnij po więcej!