Social Media Start. Nie czytaj, bo grozi sukcesem!
Well. Well. Well. Ogłoszenie o nowej książce Tomka mignęło mi na Facebooku. Mignęło na tyle skutecznie, że nie dość, że kliknęłam link do sklepu, to jeszcze – choć odradzali to ludzie – kupiłam Tomka hurtem. Znaczy książki Tomka, żeby jasność była. Pomyślałam, że skoro właśnie nastał pierwszy miesiąc w historii